Przeskocz do treści

Bez akademii, orkiestr i barbórkowych uroczystości.

KGHM odwołał większość imprez, które co roku odbywały się z okazji Barbórki. Nie będzie więc akademii, pochodu Lisa Majora, combrów i karczm piwnych. Wyróżnieni pracownicy poszczególnych oddziałów odbiorą odznaczenia indywidualnie.

Barbórka 2020 będzie najsmutniejszą w historii kopalń KGHM Polska Miedź S.A. Z powodu pandemii koronawirusa nie będzie ani centralnej akademii, ani oddziałowych. Odwołane zostały pobudki, karczmy i wszelkie uroczystości, które od lat towarzyszyły braci górniczej z okazji ich święta.

Bardzo żałujemy, ale odwołane musiały zostać tradycyjne pobudki górnicze i msza święta z ceremoniałem. Oczywiście odprawiona będzie msza święta w intencji górników, ale bez udziału pracowników czy kadry zarządzającej. Odwołane zostały też pochody, karczmy i combry - informuje Sylwia Jurgiel, rzecznik prasowy KGHM Polska Miedź S.A.

Na 3 grudnia zaplanowano uroczystość związaną z wręczeniem odznaczeń państwowych dla pracowników KGHM.
Będą to medale za długoletnią służbę i krzyże zasługi, które zostaną wręczone przy zachowaniu wszelkich obostrzeń sanitarnych. Uczestnicy będą w maseczkach i rękawiczkach. Nie będzie tradycyjnej ceremonii. W sali obecni będą wicewojewoda dolnośląski i przedstawiciel zarządu KGHM Polska Miedź S.A., a wyróżnieni pracownicy będą wchodzić pojedynczo, każdy o określonej godzinie - wyjaśnia Sylwia Jurgiel.
Z wydarzenia będzie przeprowadzona transmisja online. Na podobnych zasadach odbędą się uroczystości wręczenia odznaczeń w oddziałach KGHM Polska Miedź S.A.
Zmiany związane z pandemią i obostrzeniami dotyczą też uroczystości przy pomniku Jana Wyżykowskiego w Lubinie 4 grudnia.
Tutaj również wszystko odbędzie się bez części oficjalnej i udziału orkiestry górniczej. Składanie wieńców i wiązanek przez zarząd, oddziały czy związki zawodowe odbędzie się według terminarza godzinowego, tak by zachować obostrzenia sanitarne - dodaje Sylwia Jurgiel.
W tym roku zatem Barbórka zapowiada się bez pochodu Lisa Majora, bez skoku przez skórę, bez orkiestr czy mundurów górniczych. Górnikom nie pozostaje nic innego, jak uczczenie tego najważniejszego w ich życiu zawodowym święta w zaciszu domowym z nadzieją, że za rok sytuacja wróci już do normy.
źródło: miedziowe.pl